Rajd rowerowy

Imprezy
27.07.2022
Rajd rowerowy

W sobotę 23 lipca po raz kolejny z inicjatywy Wójta Gminy Kruszyna odbył się rajd rowerowy. Zaproszenie na imprezę wystosowane było do wszystkich mieszkańców i przyjaciół Gminy Kruszyna oraz amatorów jazdy rowerem. Termin rajdu zaplanowany został znacznie wcześniej. Wówczas nikt nie przewidział, że nad nasz kraj napłynie afrykański upał. W tegorocznym rajdzie udział wzięło 45 osób. To niestety mniej niż w latach poprzednich. Zapewne amatorzy dwóch kółek nie chcieli ryzykować wysiłku w upale. Do pokonania była trasa wynosząca 40 km. Start o godzinie 13 z placu targowego w Kruszynie przez Bogusławice, Jamno, Broniszew, Kuźnicę, Zakrzówek, Jankowice, a meta była w Łęgu w smażalni ryb KEJA.

W punkcie startowym uczestnicy otrzymali zapas wody mineralnej i symboliczne gadżety reklamowe. Słowa powitania do cyklistów skierowała Wójt Gminy Kruszyna. Rajd poprowadził Łukasz Reterski. Bezpieczeństwo zapewniali tradycyjnie już strażacy ochotnicy z Widzowa, Lgoty Małej i Łęgu.

Z początku temperatura powietrza wynosiła ponad 30 stopni C. Mimo to wszyscy “się jakoś trzymali”, nikt nie zrezygnował z kontynuowania jazdy, było wesoło i życzliwie. Po drodze w Broniszewie spotkaliśmy nowożeńców, którym zaśpiewaliśmy sto lat i życzyliśmy szczęścia na nowej drodze życia. Dalej trasa rajdu przebiegała leśnymi drogami, niestety piaszczystymi. Wielokrotnie trzeba było niektóre odcinki pokonywać pieszo. Pierwszy postój  regeneracyjny zaliczyliśmy w urokliwym miejscu przy zakolu rzeki Kocinki. Wspólna fotografia i dalej w drogę, gdyż pogoda zaczęła się zmieniać. Nadciągnęły ciężkie, ciemne chmury zwiastujące deszcz. Na szczęście opady były niewielkie. Obniżyła się troszkę temperatura powietrza i dalej jazda rowerem była przyjemna. Wyznaczona trasa była bardzo urokliwa. Piękne lasy, dzika przyroda towarzysząca nurtowi rzeki Kocinki i Warty.

Około godziny 17.30 dojechaliśmy do Łęgu trochę zmęczeni, bardzo zakurzeni, ale usatysfakcjonowani. Każdy z uczestników rajdu mógł posilić się pysznym bigosem.

Cykliści  rozbili się na mniejsze grupy, niektórzy szybko udali się w drogę powrotną do domu inni rozpoczęli dłuższe biesiadowanie dyskutując o wrażeniach z ostatnich kilku godzin.

Imprezę należy uznać za bardzo udaną. Wszystkim uczestnikom serdecznie gratulujemy wytrwałości i kondycji. Zapraszamy za rok na kolejny rajd również tych którzy w tym roku “odpuścili”. Już dziś gwarantujemy miłą atmosferę i niezapomniane wrażenia.

przejdź do galerii